Wszyscy mówią o ryzyku recesji - oto, co inwestorzy powinni wiedzieć

Jacob Falkencrone
Dyrektor ds. strategii inwestycyjnych
Kluczowe punkty:
- Ostatnie podwyżki ceł Trumpa znacznie zwiększają ryzyko globalnej recesji, potencjalnie powodując głębsze szkody gospodarcze w krótkim okresie.
- Historycznie rzecz biorąc, akcje silnie odbija się po zakończeniu recesji, sugerując, że inwestorzy, którzy pozostają zdyscyplinowani w okresie spowolnienia, są zazwyczaj nagradzani.
- Inwestorzy powinni zachować spokój, dywersyfikować portfele i zachować cierpliwość - burze rynkowe zawsze mijają, ale zdyscyplinowane inwestowanie trwa.
Wyobraź sobie, że stoisz na plaży i widzisz ciemne chmury burzowe, które szybko zbliżają się do brzegu. W tej chwili inwestorzy na całym świecie odczuwają to niepokojące poczucie niepokoju.
Dramatyczne podwyżki ceł ogłoszone przez prezydenta USA Donalda Trumpa 2 kwietnia - nazwane "Dniem Wyzwolenia" - wywołały obawy przed zbliżającą się burzą gospodarczą. Podnosząc amerykańskie cła do najwyższego poziomu od ponad wieku, Trump nie tylko wywołuje fale polityczne - niepokoi samą globalną gospodarkę. Inwestorzy na całym świecie nerwowo się zastanawiają: Czy jesteśmy na krawędzi globalnej recesji, a jeśli tak, to jak poważna może być ta burza?"Chciałbym móc powiedzieć, że nie będzie gorzej, albo zapewnić, że najgorsze mamy już za sobą. Niestety, historia mówi co innego: sytuacja może się pogorszyć, zanim się poprawi. Jednak - i to jest równie ważne - historia mówi nam również, że będzie lepiej".
Czym właściwie jest recesja?
Pomyśl o gospodarce jak o gigantycznym silniku. Kiedy szumi, miejsc pracy jest pod dostatkiem, firmy inwestują, a ludzie wydają bez ograniczeń. Recesja pojawia się, gdy ten silnik przerywa, wzrost zatrzymuje się, miejsca pracy znikają, a konsumenci zaciskają pasa. Z ekonomicznego punktu widzenia jest to sytuacja, w której produkt krajowy brutto (PKB) danego kraju - łączna wartość wszystkich wyprodukowanych towarów i usług - znacznie spada przez co najmniej dwa kolejne kwartały.
Od zakończenia II wojny światowej w 1945 roku byliśmy świadkami 13 recesji - mniej więcej jednej na pięć do dziesięciu lat, trwającej średnio około dziesięciu miesięcy każda. Są to bolesne, ale nieuniknione elementy naszego rytmu gospodarczego, wywołane przez wszystko, od rosnących stóp procentowych i baniek finansowych po wojny handlowe - takie jak taryfy, które obserwujemy dzisiaj.
Dlaczego cła Trumpa biją na alarm?
Ostatnie podwyżki ceł nie dotyczą tylko droższych produktów importowanych - powodują one głęboką niepewność gospodarczą. Firmy wstrzymują się z inwestycjami, konsumenci stają się ostrożni, a gospodarka zwalnia. Analiza wskazuje, że ostatnie podwyżki ceł Trumpa mogą kosztować każde amerykańskie gospodarstwo domowe około 1 350 USD rocznie i znacznie spowolnić inwestycje i tworzenie miejsc pracy. Takie dramatyczne zmiany rzadko przechodzą bez znaczących skutków gospodarczych. Nauczyliśmy się tej lekcji już wcześniej.
Niesławne cła Smoota-Hawleya z lat 30. przekształciły recesję w Wielki Kryzys, ponieważ cła odwetowe zdusiły globalny handel. Dzisiejsze taryfy, podobnie ekstremalne, grożą powtórzeniem tej szkodliwej spirali.
Od zakończenia II wojny światowej w 1945 roku byliśmy świadkami 13 recesji - mniej więcej jednej na pięć do dziesięciu lat, trwającej średnio około dziesięciu miesięcy każda. Są to bolesne, ale nieuniknione elementy naszego rytmu gospodarczego, wywołane przez wszystko, od rosnących stóp procentowych i baniek finansowych po wojny handlowe - takie jak taryfy, które obserwujemy dzisiaj.
Niesławne cła Smoota-Hawleya z lat 30. przekształciły recesję w Wielki Kryzys, ponieważ cła odwetowe zdusiły globalny handel. Dzisiejsze taryfy, podobnie ekstremalne, grożą powtórzeniem tej szkodliwej spirali.
"Niepewność jest cichym zabójcą wzrostu gospodarczego - sprawia, że firmy się zatrzymują, konsumenci się wycofują, a rynki drżą".
Lekcje z historii: jak poważne może to być?
W analizie historycznej obejmującej każdą recesję od 1945 r. pojawiają się wyraźne wzorce. Recesje zwykle trwają około dziesięciu miesięcy, powodując spadek rynek akcji o około 29% od szczytu do dołka. Co ciekawe, same okresy recesji nie są zazwyczaj najbardziej szkodliwe dla inwestorów. Średnio, akcje faktycznie zyskały około 1% podczas recesji. Większość szkód jest wyrządzana tuż przed oficjalnym rozpoczęciem recesji, ponieważ rynki przewidują pogorszenie koniunktury.
Kolejną ważną lekcją, jaką inwestorzy mogą wyciągnąć z historii, jest to, że gdy tylko sytuacja gospodarcza się poprawia, rynki mają tendencję do szybkiego i silnego odbicia. Historycznie, po osiągnięciu przez rynki najniższego poziomu, średnie zwroty w ciągu kolejnych 3, 6 i 12 miesięcy wynosiły odpowiednio około 19%, 26% oraz 41%. Gdy burza minie, rynki nie tylko odzyskują siły - one rozkwitają.
Jednak nie wszystkie recesje są sobie równe. Najgorsze z nich, takie jak kryzys finansowy z 2008 r., spowodowały poważne blizny gospodarcze, wymazując prawie 60% wartości rynku akcji. W przeciwieństwie do tego, łagodniejsze recesje, takie jak te po wojnach lub krótkich szokach podażowych, okazały się stosunkowo płytkie i krótkotrwałe.
Co sprawia, że recesja jest poważna? Zazwyczaj jest to spowodowane głębszymi kwestiami, takimi jak niestabilność finansowa lub powszechna nierównowaga gospodarcza - dokładnie tego rodzaju ryzyka zwiększane są przez przedłużające się napięcia i niepewności handlowe.
Czy "stagflacja" może powrócić?
Jest jeszcze jedna niepokojąca możliwość: "stagflacja" - najgorszy ekonomiczny scenariusz łączący recesję - lub stagnację gospodarczą - z rosnącą inflacją. Taryfy celne mogą powodować właśnie to: spowolnienie wzrostu (poprzez tłumienie popytu) przy jednoczesnym zwiększeniu cen towarów codziennego użytku (poprzez podniesienie kosztów). Jeśli inflacja rośnie w czasie recesji, banki centralne stają w obliczu scenariusza bez wyjścia: walczyć z inflacją poprzez podnoszenie stóp procentowych, pogarszając recesję - lub pobudzić wzrost, ryzykując gwałtowną inflację.
Stało się to w latach siedemdziesiątych, a echa tych wydarzeń są dziś niepokojąco podobne. Inwestorzy powinni mieć na uwadze to ryzyko.
Zmierzamy w kierunku łagodnego deszczu czy poważnej burzy?
Jak poważna może być recesja wywołana dzisiejszą wojną handlową? Historycznie rzecz biorąc, recesje spowodowane taryfami celnymi są zwykle bardziej dotkliwe, ponieważ globalny handel jest tak integralną częścią nowoczesnych gospodarek. Taryfy celne Trumpa z okazji "Dnia Wyzwolenia" mogą wpędzić i tak już wrażliwą globalną gospodarkę w poważne kłopoty.
Chociaż nie wiemy jeszcze dokładnie, jak głębokie może być to spowolnienie, obawy ekonomistów znacznie się nasiliły. To nie tylko straszenie: istnieje realny potencjał, że będzie to jedna z ostrzejszych recesji w ostatnich dziesięcioleciach, jeśli obecne napięcia będą dalej eskalować.
"Wypływamy na niepewne wody - cła to nie tylko fala, to potencjalnie tsunami dla globalnego wzrostu".
Co to wszystko oznacza dla inwestorów?
Jako inwestor to naturalne, jest czuć się teraz zdenerwowanym. Ale historia wyraźnie pokazuje, że panika jest najgorszą możliwą reakcją. Inteligentne inwestowanie w niepewnych czasach nie polega na całkowitym unikaniu burz - chodzi o umiejętne poruszanie się po nich.
Oto, co inwestorzy powinni teraz rozważyć:
- Zachowaj spokój i unikaj panicznej sprzedaży: Historycznie rzecz biorąc, ci, którzy trzymali nerwy na wodzy podczas zmienności rynkowej, wychodzili z tego silniejsi.
- Dywersyfikacja inwestycji: Rozłóż ryzyko w różnych sektorach, regionach i klasach aktywów. Unikaj dużej koncentracji w obszarach wrażliwych.
- Zbuduj lub utrzymuj fundusz awaryjny: Posiadaj gotówkę pod ręką, aby nie być zmuszonym do sprzedaży w okresie dekoniunktury.
- Rozważ stopniowe inwestowanie: Kupowanie wysokiej jakości akcji po niższych cenach podczas spadków na rynku może się znacznie opłacić, gdy nadejdzie ożywienie.
- Priorytetem jest jakość i stabilność: Sektory defensywne, takie jak opieka zdrowotna, podstawowe spółki konsumenckie i podmioty wypłacające wysokie dywidendy, zazwyczaj osiągają lepsze wyniki w czasie recesji.
Należy pamiętać, że w przeszłości rynki nagradzały cierpliwość, a nie panikę. Tak więc najsilniejszą obroną w okresie spowolnienia jest dyscyplina.
Srebrna podszewka pośród chmur
Recesje, bez względu na to, jak niepokojące, są tymczasowymi burzami. Dane historyczne pokazują, że niezmiennie kończą się one, często szybciej niż oczekiwano, ustępując miejsca nowym okresom trwałego wzrostu gospodarczego. Warto pamiętać o tym pocieszającym fakcie: recesje trwają zwykle około 10 miesięcy, ale ożywienie i ekspansja często trwają latami. Rynki nie tylko odzyskują siły - one rozkwitają.
Burze mijają, ale zdyscyplinowani inwestorzy wytrzymują
Tak, perspektywy gospodarcze wyglądają obecnie ponuro. Chciałbym móc powiedzieć, że nie będzie gorzej, albo zapewnić, że najgorsze mamy już za sobą. Niestety, historia często mówi co innego: sprawy mogą się pogorszyć, zanim się poprawią. Rynki mogą dalej spadać, zmienność może się nasilić, a zaufanie inwestorów może ucierpieć po raz kolejny.
Jednak - i to jest równie ważne - historia mówi nam również, że będzie lepiej. Każda recesja, której doświadczyliśmy, ostatecznie ustąpiła miejsca ożywieniu. Po każdym krachu rynkowym z czasem następowały nowe szczyty. Pamiętaj o tym.
Taryfy celne Trumpa i wynikająca z nich wojna handlowa postawiły globalną gospodarkę na chwiejnym gruncie. Należy jednak pamiętać, że recesje, choć bolesne, są nieuniknioną częścią życia gospodarczego. Usuwają nadmiar i kładą podwaliny pod przyszły wzrost. Pomyśl o tym jak o burzy, która wstrząsa drzewami, pozbawiając je słabszych gałęzi, ale pozostawiając silniejsze, gotowe do rozwoju po powrocie słońca. Inwestorzy, którzy przetrwają tę niepewność cierpliwie i strategicznie - zamiast reagować - ostatecznie zbiorą zyski.
Zachowaj spokój, pozostań zdyscyplinowany i trzymaj się swoich długoterminowych zasad inwestycyjnych. Burze mijają, ale zdyscyplinowane inwestowanie trwa, rozwijając się długo po tym, jak chmury się rozwieją.